Dodaj: opinie o tym modelu

B&W | Bowers & Wilkins Aura VA 100 Evolution

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: B&W | Bowers & Wilkins

Model: Aura VA 100 Evolution

Umiarkowany

(3/5)

(3/5 na podstawie 1 opinii)

Obserwujący 0

Opinia o B&W | Bowers & Wilkins Aura VA 100 Evolution

ArtiQ

Data dodania: 15 luty 2008

Jakość/cena

Ocena ogólna

Jakość/cena

Ocena ogólna

muzykalność, całkiem ładna scena, stereofonia też ciepełko (bo może to byc "+"), minimalistyczny wygląd,

ciepełko (bo dla mnie to "-"), trochę misiowaty bas, niezbyt duża ilość szczegółów nie napędzą "trudnych kolumn (dość słaba wydajność prądowa), brak pilota

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: miałem ochotę na sprawdzenie ładnego, taniego piecyka, który na zagranicznych forach miał bardzo dobrą prasę, a w Polsce jest przktycznie nieznany

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: NAD, HK, Yamaha, CA, z którymi poradził soebie gładko i z Arcamam FMJ A22, który go jednak zmiażdzył (i teraz gra u mnie:-))

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: NAD C542, MF A3, Mission m34, Zoller Surprise, QED, Klotz

Opinia:

Piecyk generalnie jest bardzo przyjemny i muzykalny. Charakter brzmienia typowo brytyjski; ciepełko, lekka ospałość (ale nie powolność), taki przyjemny misio. Wielu pewnie polubi tego typu prezentację dźwięku, tym bardziej, że do cichego 'plumkania' muzyczki na wieczór jest w sam raz.

Ładna jest stereofonia ze sceną dość głęboką, choć nie przesadnie szeroką, w małych składach jasne jest nawet gdzie grają poszczególni muzycy.

Tak więc jeśli posiada się wolny 1 tysiączek, to śmiało można się rozejrzeć za Aurą. Żadne budżetowe NAD'y, Cambodże, Harmany, a tym bardziej Yamahy i inna tania japońszczyzna mu nie podskoczą.

W tej cenie bardzo dobrze (fajnie współgrał z podłogowymi Missionami, ale już z Zollerów nie potrafił wycisnąć nic szczególnego)